Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczestnicy Auto Stop Race: "jazda na stopa daje poczucie wolności"

Kinga Czernichowska
Damian Mękal / damianmekal.pl
Podróże na stopa to spontaniczne wypady, podczas których nigdy nie wiadomo, co się może zdarzyć. Takich przygód się nie zapomina. Zapytaliśmy o nie uczestników wyścigu Auto Stop Race.

Zobacz: Auto Stop Race 2015. Wrocław - Chalkidiki [zdjęcia]

Siódma edycja Auto Stop Race rusza w sobotę, 25 kwietnia. Uczestnicy wybiorą się tym razem na Półwysep Chalkidiki w Grecji. Start o godz. 9. sprzed kampusu Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu.

Niepowtarzalna przygoda

- Na Auto Stop Race namówiła mnie koleżanka, zawsze chciałem zacząć "stopować" i stwierdziłem, że taki zorganizowany wyścig to najlepsza ku temu okazja - mówi Patryk Blicharski, student elektroniki na Politechnice Wrocławskiej. - Brałem udział w wyścigu do Walencji i uważam to za najlepszy wyjazd, i najlepiej spędzony czas w roku. Wielu pozytywnych ludzi, nowe przyjaźnie, niezapomniane historie... Nie mogłem odpuścić udziału w kolejnej edycji. Umówiłem się wcześniej z prowadzącymi zajęcia na uczelni, żeby móc bez przeszkód pojechać. I udało mi się zapisać ze sporym zapasem czasu. Walka o miejsca w gronie tysiąca osób to ułamki sekund - dodaje.

W wyścigu do Walencji brał udział także Adrian Szadkowski.

- Idea jest super, wiele osób zaczyna przygodę ze "stopem" właśnie od takiego wyścigu i myślę, że to świetna okazja, żeby się tym zarazić, bo słyszy się mnóstwo niesamowitych historii. Można też przyjrzeć się, jak skutecznie złapać "stopa", jaki sprzęt się przyda na taką wyprawę itd. - mówi. - Sam po Auto Stop Race 2014 zapisałem sobie całą stronę A3 wniosków i pomysłów do zastosowania podczas kolejnego "tripu". Na stopa warto jeździć dla ludzi i dla "nieznanego" - dodaje. - Wyruszając w podróż, możemy być pewni tylko tego, że czeka nas coś niepowtarzalnego. Każda z par na mecie ma zupełnie inną historię do opowiedzenia. Sam fakt jazdy z dziesiątkami ludzi sprawia, że mamy okazję porozmawiać z przypadkowymi ludźmi z różnych krajów na najrozmaitsze tematy.

Auto Stop Race to wyprawa w trudnych warunkach, nierzadko uczestników czeka spanie pod gołym niebem. Ale właśnie to przyciąga najbardziej.

- Autostop to ogromne poczucie wolności, ASR to dziewięć dni bez kontaktu ze światem, nie potrzeba telefonu ani internetu, totalny chillout. Rosnąca popularność różnych wyścigów sprawia, że na trasie może być trochę tłoczno, w tym roku Auto Stop Race nakłada się na przykład z terminem rajdu Politechniki Śląskiej - dodaje Szadkowski.

Odrobina ostrożności nie zaszkodzi

Jazda na stopa wymaga od nas sporo uwagi i ostrożności. Udział w wyścigu gwarantuje nam wiele nowych znajomości, ale nie wszyscy kierowcy są pozytywnie nastawieni do autostopowiczów.

- Niebezpiecznie jest we Włoszech, bo można dostać mandat. W Niemczech policjanci mogą się przyczepić do gazu w naszym bagażu, gdzieś tam są też obostrzenia co do noży. W Grecji ostrzegają przed dzikimi psami, na Bałkanach przed biwakowaniem, bo miny po wojnie, w okolicach Calais we Francji jest pełno imigrantów i tam faktycznie nie czułem się bezpiecznie - opowiada Adrian Szadkowski. - Z kolei w okolicach Barcelony na plażach można zostać w nocy bardzo łatwo okradzionym.

Arkadiusz Kołt w Auto Stop Race nie brał udziału, ale jest autostopowiczem z krwi i kości. Objechał Adriatyk, docierając aż do Malagi. Co radzi autostopowiczom?

- Świadomość startu w dużej grupie, a i może też rywalizacja na pewno pomagają w podróżowaniu na "stopa". Według mnie najważniejsze jest wzbudzenie zaufania. Z mojego doświadczenia wynika, że najłatwiej złapać okazję, gdy się jest samemu albo jedzie się z kobietą - radzi Arkadiusz Kołt. - Pamiętajmy, że kierowca też nas nie zna, więc zaproszenie do samochodu dwóch facetów musi być dla niego czy niej bardzo trudne.

Auto Stop Race 2014 - Walencja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto