Pożar wybuchł w środę późnym wieczorem. Pierwszy zastęp straży pożarnej (OSP Góra Grabowiec) przyjechał na miejsce około 21:40. Ogień trawił już wtedy cały budynek:
- To specyficzny dom. Na zewnątrz obudowany był cegłą, ale w środku drewniany – mówi Andrzej Szozda, rzecznik Straży Pożarnej w Zamościu.
Z ogniem walczyły w sumie 4 zastępy OSP i dwa zastępy z PSP Zamość. Budynku nie udało się uratować. Straty oszacowano na 70 tys.
Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zaprószenie. Ogień wybuchł w kuchni. Podczas wychodzenia z domu obrażeń doznała 64-letnia właścicielka budynku. Kobieta uzyskała pomoc u sąsiadów. Ci wezwali pogotowie. Ratownicy przyjechali na miejsce, ale karetka nie mogła dojechać do miejsca w którym przebywała kobieta -
dom położony jest w dużej odległości od głównej drogi a na trasie dojazdowej panowały bardzo złe warunki.
- Ostatecznie ratownicy zostali przewiezieni do kobiety ciągnikiem. Tak samo wyglądała droga powrotna do karetki, już z poszkodowaną. Kobieta została przewieziona do szpitala. Nie miała poważnych obrażeń – mówi Andrzej Szozda.
Przed przybyciem na miejsce ratowników medycznych, strażacy podali poszkodowanej tlen.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?