Tuż przed bitwą dzienną w obozowisku pod murami Zamościa obmyślają plany, dopracowują szczegóły i sposobią się do walki. Konie w pełnej gotowości grzeją się w słońcu, a dzieci radośnie przemykają pomiędzy namiotami. Spragniemi i głodni piją oraz jedzą. Niektórzy odpoczywają przed pierwszym starciem. W powietrzu czuć zapach siana, koni i zupy piwnej. Już niedługo ten sielski obraz nabierze zupełnie innego charakteru. Będzie ostro, głośno oraz groźnie...