Za kilka dni zostanie podpisany akt notarialny. Miało to zostać poczynione w tym tygodniu, ale z powodu żałoby narodowej, przedsięwzięcie zostało opóźnione w czasie.
Na razie całość owiana jest tajemnicą, ale nieoficjalnie udało nam się dowiedzieć, że znalazło się 14 udziałowców. Do tego dochodzą fundusze od władz miasta. Przypomnijmy, że w budżecie Lublina zarezerwowano 500 tysięcy złotych na udziały w spółce. Nie wiadomo, czy znalazł się strategiczny inwestor, na którego liczą władze miasta i być może same namówią go do współpracy. Wszystko powinno być jasne po konferencji prasowej, która zostanie zorganizowana przez klub.
O tragedii narodowej w Smoleńsku piłkarze i sztab szkoleniowy dowiedzieli się na dwie godziny przed wyjazdem na ligowy mecz do Ostrowca Świętokrzyskiego. Nawet gdyby przedstawiciele PLP nie odwołali pierwszo- ligowych spotkań, to lublinianie i tak by nie zagrali. - Decyzja o odwołaniu wszystkich spotkań była jedynym rozsądnym rozwiązaniem. Zrobiono to, co powinno się zrobić. Gdyby kazano nam grać i tak nie wyszlibyśmy na boisko i oddali mecz walkowerem - mówi Bogusław Baniak, trener Motoru. - To wielka tragedia całego narodu polskiego i nie tylko. Wszyscy jesteśmy w szoku - dodaje Baniak.
- Spotkaliśmy się z piłkarzami w salce klubowej. Panował w niej nastrój smutku i powagi. Wszystko inne zeszło na dalszy plan - zdradza Marcin Wieczorek, kierownik klubu. - Pierwszy trening mieliśmy w poniedziałek i widać było, że wszyscy przeżywają tę smutną sytuację. W naszym zespole jest wielu religijnych zawodników i dla nich był i jest to olbrzymi cios. Ale piłkarze wiedzą, że muszą trenować. To ich praca - mówi Wieczorek.
Nie wiadomo, kiedy zawodnicy wrócą na boiska, chociaż mówi się, że spotkania 26. kolejki (17 kwietnia Motor miał podjąć Znicz Pruszków) odbędą się 19 kwietnia. Motor powinien być mocniejszy, ponieważ uraz wyleczył już pomocnik Rafał Król, a lekkie treningi wznowił obrońca Dawid Ptaszyński. Poza tym klub ma nowego napastnika. Półroczny kontrakt podpisał 23-letni Divone Rama.
Rama dołączył do swoich rodaków. Wcześniej z Motorem związali się obrońca Joao Carlos i pomocnik Alan Santana. Podobno Ramą już interesuje się lider pierwszej ligi Widzew Łódź. Jednak na razie ma on pokazać się w Motorze. W każdym razie, więcej brazylijskiego zaciągu w Motorze nie będzie. - Trzech Brazylijczyków i na tym koniec - mówi Baniak. Co ciekawe, Górnik Łęczna w swojej kadrze ma także 3 piłkarzy z Brazylii.
Krótka wizyta Grzegorza Laty
W sobotę przyjechał do Lublina prezes PZPN Grzegorz Lato, który miał wraz z arcybiskupem Józefem Życińskim wręczać nagrody najlepszym zawodnikom uczestniczącym w 6. mistrzostwach Polski księży w piłce halowej.
Z powodu katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem turniej przerwano w trakcie rozgrywania spotkań ćwierćfinałowych. W drodze do Lublina, jadąc razem z Adamem Olkowiczem (lublinianin, wiceprezes PZPN), Lato podjął decyzję o odwołaniu wszystkich meczów piłkarskich w kraju i będąc jeszcze w trasie odebrał telefon z kondolencjami od prezydenta FIFA Josepha Blattera. Do Olkowicza dzwonili też m.in. przedstawiciele władz federacji ukraińskiej oraz tamtejszych miast organizatorów Euro 2012 - Lwowa i Charkowa.
W Lublinie Lato z Olkowiczem i prezesem Lubelskiego Związku Piłki Nożnej Marianem Rapą odbyli spotkanie z odpowiedzialnym za sport w Urzędzie Marszałkowskim członkiem zarządu woj. lubelskiego Arkadiuszem Bratkowskim, a następnie z lubelskim środowiskiem piłkarskim. Mówiono m.in. o potrzebie zintensyfikowania działań lubelskich samorządowców w pozyskiwaniu środków europejskich na budowę pełnowymiarowych boisk.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
