Policyjny patrol zatrzymał kobietę w sobotę, kiedy ta usiłowała opiekować się dziećmi mając 2 promile alkoholu w organizmie. Około godziny 12.00 policyjny patrol został skierowany do jednego z mieszkań w centrum Sosnowca. Zaniepokojony świadek opisywanej sytuacji zaalarmował stróży prawa.
W mieszkaniu, do którego drzwi wejściowe były otwarte policjanci zastali obraz, jaki ich samych przyprawił o dreszcze. W tym samym czasie z mieszkania wybiegł 4-letni chłopiec. W mieszkaniu, które było miejscem dopiero co zakończonej alkoholowej imprezy znajdowała się jeszcze trójka małych dzieci. Najmłodsza była 7-miesięczna dziewczynka. Rodzeństwo pozostawione samym sobie to czwórka dzieci, z których najstarsze miało lat cztery.
Jak zaznaczali policjanci – wyłącznie dzięki czujności świadka alarmującego dyżurnego KMP w Sosnowcu nie doszło w sobotę do tragedii z udziałem dzieci tak lekkomyślnej matki. W mieszkaniu oprócz rozrzuconych butelek, puszek i innych niebezpiecznych przedmiotów, wśród których znajdowały się także noże dodatkowo były otwarte wszystkie okna oraz niezabezpieczony balkon. Po interwencji policji dzieci trafiły pod opiekę bliskich. Sprawa 36-latki trafiła już do sądu, który zadecyduje o dalszym losie kobiety oraz jej dzieci.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?