W środę po południu dzielnicowego pilnie wezwano na interwencję do Dąbrowic Częściowych. Dzwonił mężczyzna, którego zaatakował kierowca opla astra. Dzielnicowy ruszył za awanturnikiem w pościg. Odnalazł go przy pobliskim barze. Na widok policjanta kierowca ruszył z piskiem opon i zahaczył o niego autem. Uderzenie było tak silne, że stłukła się tylna szyba. Opel przez kilka metrów wlókł dzielnicowego, którego ręka nadziała się na resztki szyby.
Policjant przewrócił się, ale nie odpuścił. Wskoczył do radiowozu i przez kilkanaście minut ścigał pirata. Dopadł go na polnej drodze. Tam kierowca rzucił się na niego z pięściami. Mimo obrażeń, policjant obezwładnił go i zakuł w kajdanki. Po chwili na miejsce dotarli policjanci z drogówki.
- Dopiero gdy przyjechało wsparcie poczułem ból i zobaczyłem, że leci mi krew – mówił Tomasz Kostrzewa. W szpitalu rannemu funkcjonariuszowi założono na poharatana rękę 20 szwów. Uciekinier – kompletnie pijany 38-letni Bogumił S. z gminy Tuliszków (miał 3 promile) trafił do aresztu. Dzisiaj prokuratura ma mu postawić zarzuty. Zatrzymany mężczyzna 15 lat temu spowodował śmiertelny wypadek.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?