Poszukiwany listem gończym Rumun wpadł, bo wyprzedzał na zakazie

Do zatrzymania doszło podczas minionego weekendu w Łabuniach Reformie. Mężczyzna zwrócił na siebie uwagę, bo wyprzedzał na zakazie.
- Wątpliwości funkcjonariuszy wzbudziły dokumenty okazane przez 27-latka. Mężczyzna posiadał paszport i dowód rumuński, ukraińskie prawo jazdy oraz legitymację międzynarodowej organizacji policyjnej - mówi kom. Dominika Przybylska z policji w Zamościu.

Problem polegał na tym, że na każdym z dokumentów były różnice w nazwisku. Policjanci pobrali od mężczyzny odciski palców i okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym przez tomaszowski sąd, również za podrabianie dokumentów.

Mężczyzna dostał mandat za wyprzedzanie a, w związku z listem gończym, został doprowadzony do zakładu karnego.