Dla lublinian niestraszne były opady deszczu w czasie koncertu Bremenn. Jeszcze gorzej pogoda spisała się podczas występów zespołów Londyn oraz Teksasy.
Zapowiadane burze oraz półgodzinne opóźnienie koncertu "Budki Suflera" nie zniechęciło przybyłych. Wręcz przeciwnie, ludzi przybyło. Tłumy lublinian wypełniły dosłownie cały plac, ze schodami prowadzącymi do Zamku włącznie.
Koncert rozpoczął się przebojami z nowszych płyt. Usłyszeliśmy "Bal wszystkich świętych" czy "Twoje radio". Były też wcześniejsze hity z dorobku suflerów. Tu szacunek dla zespołu, że do wykonania tych utworów zaprosił poprzednich wokalistów.
"Za ostatni grosz" i "Nie wierz nigdy kobiecie" zaśpiewał Romuald Czystaw. Z kolei Felicjan Andrzejczak wykonał "Jolka, Jolka pamiętasz..." oraz "Czas ołowiu", dedykowaną ofiarom tragedii lotniczej pod Smoleńskiem.
W poniedziałek na placu Zamkowym trzecia, ostatnia odsłona koncertów zorganizowanych przez Urząd Miasta Lublin. Od godz. 18 zagra Backbeat i Bracia, a na finał - Bajm.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?