Zamość stracił wszystkie połączenia kolejowe we wrześniu 2009 r. Spółka PKP InterCity stwierdziła, że są one nierentowne i usunęła je z rozkładów. Od tamtej pory trwała nieustanna walka o przywrócenie kolei temu miastu. Usilnie zabiegał o to Sławomir Zawiślak, poseł PiS z Zamojszczyzny. W końcu, dzięki inicjatywie poselskiej, Ministerstwo Infrastruktury zgodziło się z powrotem uruchomić pociągi.
- Będą jeździły z Zamościa do Krakowa i Wrocławia od 1 marca - mówi Beata Czemerajda z biura prasowego PKP InterCity.
W wiosennym rozkładzie jazdy nie znajdą się jednak połączenia Lublina z Zamościem. - Obawiam się, że na to jest jeszcze za wcześnie - stwierdza Justyna Mądry, dyrektor Lubelskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. - Przede wszystkim dlatego, że połączenie musi być konkurencyjne w stosunku do autobusów PKS i busów - wyjaśnia.
A to będzie trudne do wykonania. Chociaż Polskie Linie Kolejowe przeprowadzały już modernizację torów, to nie wszędzie da się utrzymać prędkość 120 km/h. - Bez korekty torów nie będzie to możliwe - przekonuje Zygmunt Osiak, dyrektor ds. technicznych Lubelskiego Zakładu Linii Kolejowych.
W grę wchodzi również dostępność dworca w Zamościu. Znajduje się on zbyt daleko od centrum. - W przyszłości chcemy stworzyć dodatkowy przystanek w sąsiedztwie starówki - zapowiada dyr. Osiak. - Bez tego uruchomienie komunikacji kolejowej z Zamościem nie będzie konkurencyjne - dodaje dyr. Justyna Mądry.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?