Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Niepewny los byłej cukrowni "Klemensów"

Joanna Nowicka
Terminal przeładunkowy na stacji Sławków. Czy tak też będzie wyglądał teren byłej cukrowni w Klemensowie?
Terminal przeładunkowy na stacji Sławków. Czy tak też będzie wyglądał teren byłej cukrowni w Klemensowie?
Losy byłej cukrowni w „Klemensowie” ważą się już od miesięcy. O sprawie zrobiło się głośno, gdy przed miesiącem nowo związane stowarzyszenie „Czyste Roztocze” oprotestowało budowę spalarni odpadów na tym terenie. Dziś znamy już nowe fakty w sprawie.

Na stronie internetowej Urzędu Miasta w Szczebrzeszynie przeczytać możemy notatkę z informującą o alternatywnych do biogazowni planach wobec terenu:
- W dniu 12 listopada br. odbyło się spotkanie Przedstawiciela Zarządu Linii Hutniczej Szerokotorowej Andrzeja Mulawy z mieszkańcami osiedla Klemensów. Pan Mulawa poinformował zebranych o podpisaniu listu intencyjnego pomiędzy Zarządem LHS a Zarządem Krajowej Spółki Cukrowej w sprawie zamiaru zrealizowania na całym terenie zlikwidowanej cukrowni „Klemensów” wspólnej inwestycji, tj. terminalu przeładunkowego – czytamy.

Komunikat wydaje się być o tyle interesujący, że Andrzej Mulawa został 22 listopada odwołany ze stanowiska Członka Zarządu LHS.

Rzecznik prasowy LHS, Justyna Lipowska informuje nas natomiast, że list intencyjny jednak nie został podpisany:
- Owszem, pewne działania zmierzające do podpisania takiego listu zostały podjęte, ale nie został on do tej pory podpisany. Te plany nie zostały zarzucone, ale nic więcej nie wiem.

Sprawę komentuje Barbara Kawala z Komitetu Założycielskiego Stowarzyszenia „Czyste Roztocze”, którego członkowie zainicjowali protest przeciw biogazowni:
- Rzeczywiście przed wyborami było spotkanie z panem Mulawą. Byli na nim przedstawiciele naszego stowarzyszenia. To spotkanie było zorganizowane tylko po to, by uspokoić mieszkańców, bo nie zostały nam przedstawione żadne konkretne plany. Jeśli zaś chodzi o biogazownię to będziemy trzymać rękę na pulsie. Mam nadzieję, że do tej budowy nie dojdzie – mówi pani Kawala.

- Gruntem dysponuje Spółka Cukrowa. My wiemy tylko tyle, że jak do tej pory inwestor nie złożył nam raportu o wpływie biogazowni na środowisko. Z tego co się orientuję dokument do nas nie wpłynie, bo firma zrezygnowała z tej budowy – mówi Jerzy Banaszkiewicz z-ca burmistrza Szczebrzeszyna.

Ostatecznie z pytaniem o losy gruntu po cukrownia zwróciliśmy się do rzecznika prasowego Krajowej Spółki Cukrowej, Aleksandry Paulskiej. Pani rzecznik stwierdziła jednak tylko, że gruntem zainteresowane są różne branże m.in. bioenergetyczna oraz logistyki. Na obecnym etapie rozmów Spółka Cukrowa nie może udzielić bliższych informacji. Będą one ujawnione dopiero po sfinalizowaniu umów.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niepewny los byłej cukrowni "Klemensów" - Zamość Nasze Miasto

Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto