Przed nami dziesięć dni (5-15 sierpnia), gdy można nie wychodzić z kina. W programie tegorocznej, 17. Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu poza tradycyjnymi cyklami (jak „Filmy w Sieci” czy „Klubowy Karnet”) znalazły się m.in. nieprzemijalne perły. W „Archeologii kina” przypomnimy sobie m.in. „Atlantic City” czy „Żony ze Stepford”. Ruszy też „Biuro Odzyskanych Filmów”, czyli takich, które przeżywały bujne losy w Związku Radzieckim, a następnie w Rosji.
CZYTAJ TEŻ:**Carnaval Sztukmistrzów 2016. Których artystów trzeba zobaczyć? Nasze sugestie**
- Obok filmów robionych na zamówienie aktualnej władzy, powstawały dzieła artystów obdarzonych niezależnością myślenia. Jedne z nich od razu trafiały na półki, inne na krótko pojawiały się na ekranach, by po poddaniu zmasowanej krytyce szybko z nich zniknąć. A jeszcze inne przemknęły niezauważone przez nikogo. Pokażemy niektóre z nich, którym przytrafiły się takie dziwne przypadki - podkreślają organizatorzy.
Do takich filmów należy „Szczęście” w reżyserii Aleksandra Medwiedkina z 1935 r., który był przez czterdzieści lat wstrzymywany przez cenzurę. To parodia wiejskiego oblicza Rosji przed rewolucją październikową i po niej, w czasach sowieckiej kolektywizacji. Podobny los spotkał „Mistrza i Małgorzatę” Jurija Kary, ekranizację powieści Bułhakowa. Jedna z najdroższych postradzieckich produkcji z 1994roku doczekała się oficjalnej premiery po siedemnastu latach. A wszystko dlatego, że spadkobiercy pisarza i producenci filmu nie mogli osiągnąć porozumienia. W cyklu poświęconym kinu meksykańskiemu poznamy m.in. młodego Ramona, który wyrusza z małego miasteczka do Niemiec, gdzie poznaje starszą od siebie Ruth. Ich poruszająca przyjaźń jest pięknym przykładem tego, jak międzyludzkie relacje przełamują bariery.
Festiwal Śladami Singera w 10. miastach Lubelszczyzny
Twórcy LAF podejmują także te najbardziej bieżące problemy. „Świat patrzy na Syrię” jest filmową analizą problemów tego regionu. Prezentowane obrazy wymykają się stereotypom i łatwym ocenom. „Wysłuchajmy głosów artystów, którzy rzeczywistość syryjską opisują z podwójnej perspektywy: tej przedwojennej i z okresu wojennego szaleństwa” - zachęcają organizatorzy. „Syryjska love story” w reżyserii Seana McAllistera rozpoczyna się w Damaszku, w 2009 roku. Miłosna historia Amera, palestyńskiego uchodźcy i Raghdy, opozycyjnej aktywistki splata się z sytuacją polityczną. McAllister filmuje swoich bohaterów z bardzo bliska. Udaje mu się w ten sposób stworzyć portret rodziny, która sama wchodzi w kryzys z powodu dramatycznych, politycznych wydarzeń.
Możemy liczyć na sporo nowości spoza mainstreamu. Zobaczymy m.in. „Mając 17 lat”, nowy obraz André Téchinego o dojrzewaniu czy „Dobrą żonę“, debiut reżyserski znanej serbskiej aktorki - Mirjany Karanovic. Milena, główna bohaterka, przykładna gospodyni i małżonka musi przewartościować swój świat, gdy się dowiaduje o niechlubnej przeszłości męża.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?