Do pożaru w Gorajcu-Zastawie doszło w poniedziałek po 18:00. Strażacy dostali informację, że w płonącym domu jest jego właściciel:
- Strażacy w osłonie prądów wodnych weszli do środka, ewakuując nieprzytomnego mężczyznę na zewnątrz budynku, gdzie podjęto jego reanimację aż do czasu przyjazdu Pogotowia Ratunkowego. Poszkodowany następnie został przewieziony do szpitala – mówi Andrzej Szozda z zamojskiej Straży Pożarnej.
Ogień strawił kuchnię, pokój i część stropu. Przyczyną pożaru mogło być niezachowanie zasad w posługiwaniu się kuchenką gazową. Straty wyniosły 25 tys. zł. W akcji ratowniczej wzięło udział 6 zastępów straży.
Dzień wcześniej, w niedzielę po 20:00 płonął piętrowy dom przy ul. Rolniczej w Zamościu. Tutaj zawinił prawdopodobnie nieszczelny komin. Od niego zajął się dach a później piętro budynku. Strażakom udało się uratować parter domu.
- Dużym utrudnieniem była wąska i zaśnieżona droga dojazdowa, co uniemożliwiło wykorzystanie do działań drabiny mechanicznej. W działaniach trwających 3,5 godz. wzięło udział 16 ratowników – mówi rzecznik straży.
Właściciel domu ocenił straty na 200 tys. zł.
23 stycznia spłonął całkowicie dom w Tuczępach obok Grabowca. Do szpitala trafiła 64-letnia kobieta.
Strażacy apelują o ostrożność i proszą o przestrzeganie zasad bezpieczeństwa:
* Należy zadbać o właściwy stan przewodów dymowych ich drożność,
* zachowywać odległości co najmniej 0,5m przy składowaniu materiałów palnych od komina lub pieca,
* elektryczne urządzenia ogrzewcze stawiać na podłożu niepalnym z zachowaniem min. 0,5 m od mebli, firanek i innych materiałów palnych, uwzględniając w szczególności stan i rodzaj instalacji elektrycznej,
* zapewnić odpowiednia cyrkulację powietrza w budynkach w których odbywa się proces spalania płomieniowego (kuchnie, łazienki wyposażone w podgrzewacze gazowe) wymagający odpowiedniego dopływu powietrza poprzez np. kratki wentylacyjne, napowietrzacze okienne.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?