Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamykają salon fiata w Zamościu (zdjęcia)

JN
Dominik Kordyś
"Zamknęliśmy bo wyp.....ł nas Urząd Skarbowy W-wa Targówek na kwotę 1 900 000 zł. Dziękujemy ci zas...y Fiskusie" - grzmią dziś (w poniedziałek) banery na, słynnym już, salonie Fiata w Zamościu, który pod koniec maja podjął walkę z Urzędem Skarbowym. Wszystko wskazuje też na to, że treść plakatów nie mija się z prawdą. Obok salonu, jak zwykle, stoją samochody fiata...tym razem jednak na lawecie.

Czy to koniec salonu Fiata przy Lwowskiej w Zamościu? Jak widać na fotografiach przysłanych do nas przez czytelnika, wszystko na to wskazuje, ale telefon Olafa Żelaznego - prezesa firmy, uparcie milczy.

Przypominamy: pierwsze plakaty pojawiły się na salonie przy Lwowskiej 30 maja. Ich treść brzmiała: Wyp.....ł nas Urząd Skarbowy W-wa Targówek na kwotę 1 900 000 zł. Dziękujemy ci zas...a Polsko”, i dalej „Pracę straciło 15 osób. Dziękujemy ci macocho Polsko”. W piątek rano banery zniknęły. Jak się później okazało - na polecenie dealera, Fiata.

Cała sprawa ma jednak swój początek w lutym. Wtedy zamojski salon Fiata, Autobial przejął przedsiębiorca Zbigniew Stonoga. Ten odsprzedał go spółce Car Management, której jest współwłaścicielem. Taka transakcja pozwoliła na staranie się o zwrot podatku. W marcu na prezesa salonu został powołany Olaf Żelazny:
- Nasze wyliczenia wskazywały na to, że powinniśmy dostać 1,9 mln zł. zwrotu podatku. Przeprowadzona na nas wniosek kontrola potwierdziła, że kwota jest prawidłowa i miesiąc temu dostaliśmy pismo z US, że dostaniemy zwrot do 26 maja – tłumaczył nam na początku czerwaca Żelazny.

Na wieść o zwrocie podatku zarządcy spółki poczynili już inwestycje, np. zakup samochodów. Salon miał się rozwijać. Jednak 24 maja z Urzędu Skarbowego Warszawa Targówek przyszło pismo z informacją, że wypłata należnego podatku zostaje wstrzymana: - Problem polega na tym, że nie jest to decyzja, że podatek nam się nie należy. Nie mamy nawet do czego się odwołać. Nie wiemy też na jak długo wypłata jest wstrzymana – denerwował się Żelazny.

Sprawę skomentował dla nas też przedstawiciel Urzędu Skarbowego. W imieniu Fiskusa wypowiedział się rzecznik prasowy Izby Skarbowej w Warszawie, Mirosław Kucharczyk: - Nie mogę odnieść się do żadnych szczegółów, ponieważ sprawa dotyczy konkretnego podmiotu i obowiązuje nas tajemnica - mówi Kucharczyk - Mogę jednak powiedzieć, że treści zawarte na plakatach oraz wypowiedzi udzielane mediom przez przedstawicieli salonu są kłamstwem. Wierzę, że prawda wyjdzie na jaw. Naczelnik urzędu działa zgodnie z prawem.

Ostatecznie, jeszcze w maju, z pracy zwolniono 15 osób. Teraz z kolei salon - jak wynika ze zdjęć, które otrzymaliśmy od czytelnika - jest zamykany.

od 12 lat
Wideo

echodnia Ksiądz Łukasz Zygmunt o Triduum Paschalnym

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto