23-letnia Klaudia Baca z Zamościa, która na co dzień mieszka, pracuje i studiuje w Katowicach zdecydowała się na wykonanie piosenki "Varsovie" Moniki Brodki. Po jej występie odwróciły się jurorskie fotele Tomsona i Barona, Justyny Steczkowskiej i Marysi Sadowskiej.
- Jak to jest, że rzeczy technicznie trudne wychodzą Ci lepiej a te teoretycznie i z pozoru łatwe trochę położyłaś? - spytał po występie Tomson.
Justyna Steczkowska poradziła Klaudii, by nauczyła się lepiej pracować przeponą po czym dodała uspokajająco: - Odwróciliśmy się we trójkę. Masz fajny głos!
Klaudia w rozmowie z nami przyznaje, że nie jest do końca zadowolona z występu: - Nie mam problemu ze sceną, ale przejmuję się tym jak wyjdzie mi dany wykon. Tutaj doszedł fakt, że to program telewizyjny. Te emocje było słychać na początku mojego występu. Potem wstała publiczność i to bardzo mi pomogło - opowiada Klaudia.
Utalentowana zamościanka przyznaje, że w pewnym momencie pomyślała, że to już raczej koniec i nikt się nie odwróci: - Nnie robiłam z tego tragedii, bo choć bardzo się cieszę, że się udało to od początku zakładałam, że to ma być przygoda i gdyby coś poszło nie tak... pogodziłabym się z tym - mówi.
Na szczęście jedyne z czym musiała sobie radzić po występie Klaudia to radość z sukcesu. Pochodząca z Zamościa młoda fryzjerka i wokalistka studiująca na Wydziale Jazzu i Muzyki Estradowej w Akademii Muzycznej w Katowicach wybrała drużynę Tomsona i Barona: - To naprawdę życzliwi, pozytywni, dobrzy ludzie - mówi dziś o swoich trenerach.
To jak potoczyły się dalsze losy Klaudii Bacy w The Voice of Poland możecie śledzić na bieżąco w kolejnych odcinkach programu.
Posłuchajcie jej wykonanie "Varsovie":
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?