Chodzi o odcinek między Dąbrowicą a Konopnicą. To sporny fragment obwodnicy Lublina. W połowie tego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził, że przy wydawaniu decyzji środowiskowej dla tej inwestycji zostały naruszone unijne przepisy. Drogowcy mieli nie zbadać szczegółowo wpływu na środowisko wszystkich 11 wariantów ekspresówki.
- Nie zgadzamy się z tym wyrokiem. Wystąpiliśmy o jego kasację - przypominał Nalewajko.
Nie wiadomo, ile trzeba będzie poczekać na rozstrzygnięcie. Procedury mogą potrwać nawet trzy, cztery lata. - Bez względu na rozstrzygnięcie przebieg trasy się nie zmieni. Zarzuty mają charakter proceduralny - przekonuje Nalewajko.
Zachodnia część obwodnicy Lublina to ponad 10 kilometrów dwujezdniowej, dwupasmowej drogi ekspresowej, która będzie się zaczynać od węzła Dąbrowica (obok obecnej drogi warszawskiej), a kończyć węzłem Konopnica, w okolicach wiaduktu kolejowego, tuż za lasem konopnickim.
Z rozpoczęciem budowy GDDKiA musi poczekać do zakończenia procedury sądowej. Nie ma też pieniędzy na inwestycje. Rozbiórka budynków to przygotowanie do przyszłej budowy drogi. - Domy są własnością skarbu państwa, nie chcemy, aby zostały zasiedlone przez dzikich lokatorów czy zdewastowane. Prace przy ich burzeniu zakończą się do 30 listopada - dodaje Nalewajko.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
