Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żurawlów: Marszałek odwiedził protestujących. ZDJĘCIA

Joanna Nowicka
Żurawlów: Marszałek odwiedził protestujących
Żurawlów: Marszałek odwiedził protestujących JN
W sobotnie popołudnie do protestujących w Żurawlowie przyjechał marszałek województwa lubelskiego. Krzysztof Hetman jest pierwszym samorządowcem, poza wójtem gminy, który pojawił się na miejscu protestu.

Marszałek przyjechał do Żurawlowa tuż przed godziną 15:00. Spotkanie trwało niemal 1,5 godziny i odbyło się dość przyjaznej atmosferze. Krzysztofa Hetmana do Żurawlowa zaprosiła kilka dni wcześniej jedna z protestujących, pani Alina:
- Internet to dobra rzecz, ale jak się z człowiekiem normalnie porozmawia przez telefon to zawsze inaczej. Można się dogadać. Zaprosiłam marszałka, żeby do nas przyjechał. Powiedział, że się postara i oddzwoni uprzedzić o wizycie. Zadzwonił dziś przed 11:00 i powiedział, że będzie koło 14:00 - mówiła przed spotkaniem pani Alina.

Protestujący zaprezentowali marszałkowi mapy zasobów wód podziemnych w naszym województwie argumentując, że są to największe zasoby wód Polsce a jednocześnie cały teren ich występowania jest objęty koncesjami firm poszukujących gazu. Zebrani podnosili też argumenty dotyczące gęstości zaludnienia na naszych terenach i tego, że są to tereny typowo rolnicze, z doskonałą glebą:
- Albo rolnictwo, albo gaz łupkowy. Tych spraw nie da się pogodzić. Niemcy, Francja... te kraje wycofały się z gazowych inwestycji a my w nich tkwimy. Po co się tak spieszyć? Może w przyszłości zostaną opracowane bezpieczniejsze technologie? Gaz tu przecież będzie - mówił rolnik, Wiesław Gryn.

Uczestnicy spotkania zwracali też uwagę marszałka na to, że Chevron nie ma koncesji na wiercenia a jednocześnie kopie studnie w Ministrówce przygotowując teren pod wiertnię a w Żurawlowie zamierza stawiać płot. Jednocześnie firma nie zdradza jakie plany wiąże z terenami na Zamojszczyźnie i ile chce postawić wiertni.

Marszałek wysłuchał mieszkańców dopytując o szczegóły dotyczące wydzierżawionych w Żurawlowie i okolicy terenów oraz o wątpliwości mieszkańców dotyczące tego czy firma działa zgodnie z prawem. Ostatecznie stwierdził, że między protestującymi a Chevronem wyrósł potężny mur i obiecał kolejną wizytę:

- Bądźmy pragmatyczni. Na początek mogę Wam obiecać, że sprawdzę jak jest w papierach, przeanalizuję wszystkie dokumenty, bo na pewno mam do nich łatwiejszy dostęp niż Wy. Nie obiecam, że uda mi się to w ciągu kilku dni, ale wrócę tu do Was, gdy tylko wszystko ustalę - zapowiedział marszałek Hetman.

W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy Żurawlowa i okolicznych miejscowości w gminie Grabowiec, ale też mieszkańcy Ministrówki i położonej obok niej wsi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto