Do wypadku doszło we wtorek, prawdopodobnie późnym popołudniem koło drogi polnej między Grabowcem a Skomorochami Małymi. 48-latek wyjechał tam wywieźć najprawdopodobniej resztki pozostałe z rozbiórki domu. Z naszych informacji wynika, że chciał je zasypać, by potem móc wyrównać teren na swoim polu. Podczas tych prac doszło do tragedii.
- 48-latek z Grabowca wyjechał w pole po południu i tam doszło do wypadku; został przygnieciony przez ciągnik. Znalazł go zięć zaniepokojony jego długa nieobecnością - potwierdza Joanna Kopeć z zamojskiej komendy.
Karetka przyjechała na miejsce przed godziną 21:00 - lekarz stwierdził zgon. Przy wydobywaniu ciała pracowali strażacy z Grabowca i Zamościa. Około 21:30 na miejscu tragedii pojawił się też prokurator.
Mężczyzna miał żonę o czworo dzieci. Prowadził niemal 200-hektarowe gospodarstwo rolne.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?