O gazie łupkowym i opłatach za przedszkola - Jarosław Kaczyński w Zamościu [ZDJĘCIA]

Główne tematy jakie poruszał prezes Prawa i Sprawiedliwości na spotkaniu z zamościanami:

KRYTYKA PO: Główne przesłanie z jakim przyjechał Jarosław Kaczyński do Zamościa? W Polsce dzieje się źle a źle dzieje się, bo mamy złą władzę. Polaków trzeba obudzić i pokazać, że jesteśmy silnym społeczeństwem, bo władza liczy się tylko z silnymi. Tymczasem my sami traktujemy się jako mały, nic nie znaczący narodek: - Jesteśmy dużym i silnym narodem, pokażmy to i przebudźmy się – apelował Jarosław Kaczyński w Zamościu – Mamy wpływ na rzeczywistość, możemy wywierać naciski, możemy głosować w referendach. Tej władzy można pozbyć się wcześniej niż za 3,5 roku.

Prezes partii opozycyjnej określił PO jako coś co przytrafiło się Polakom jako niebywałe nieszczęście. Władzę określił jako zdumiewająco nieudolną:
- Jak się powołuje ważnego ministra dlatego że jest ładny, no to ja już nie wiem… - powiedział wzbudzając rozbawienie sali i dodał – Drugi ważny minister też podobno jest ładny.
…I tu były premier dostał gromkie brawa.

Były premier nazwał też nasz system gospodarczy układem patologicznym.

SMOLEŃSK: - Są już dowody, oparte na symulacjach komputerowych potwierdzające, że wersja z brzozą to bzdura – powiedział Kaczyński.
Prezes zapewniał, ze nie ustanie w dążeniu do prawdy i zdemaskowania „kłamstwa Smoleńskiego”.
- Gdyby to nie było 96 najważniejszych osób w Państwie, ale 96 najskromniejszych pracowników sezonowych to rząd i tak powinien zrobić wszystko, by odkryć prawdę. Ze względu na t, ze to Polacy.

Za najbardziej podejrzane w sprawie smoleńskiej Kaczyński uważa to, że lotnisko nie zostało zamknięte a już zaraz po katastrofie przygotowane były wersje zdarzeń: - Rozmawiałem z Sikorskim o godz. 9:15. Powiedział mi, że wszyscy zginęli i zawinił pilot. A skąd on to wiedział? – mówił Kaczyński.

GAZ ŁUPKOWY: W Zamościu padały pytania o gaz łupkowy, czyli jeden z naszych najbardziej palących problemów ze względu na protesty przeciw odwiertom. Okazuje się, że Jarosław Kaczyński jest raczej zwolennikiem łupków:
- Trzeba zbadać na ile gaz jest dla nas opłacalny, ale jeśli jest to należy się cieszyć i traktować jako cud dla nas. Trzeba tłumaczyć ludziom, że protestując padają ofiarą manipulacji. Są tacy, którym zależy na zablokowaniu odwiertom ze względu na interesy własne lub zewnętrzne, czyli interesy Rosji. To sprawa analogiczna do doliny Rospudy, gdzie – jak się okazało – nie było żadnej niesamowitej przyrody – tłumaczył Kaczyński.

SOLIDARNA POLSKA i PJN: Z sali padały pytanie o zjednoczenie na prawicy. Na to Kaczyński odpowiedział: - To nie my dzielimy prawicę. To oni. Mogą wrócić, ale muszą odpokutować. Dzielenie prawicy to wielki grzech a jak jest grzech to najpierw spowiedź, potem pokuta, postanowienie poprawy i przebaczenie – mówił – Ale pokutować trochę trzeba, bo jak tego nie ma to grzechy się powtarzają.

Co do partii Polska jest Najważniejsza, Kaczyński stwierdził, że szefowa PJN pobiegła ostatnio do Palikota na co Paweł Kowal raczej nie zareagował oburzeniem. A przecież „gdzie prawica a gdzie Palikot?”.

DO CIEKAWOSTEK można zaliczyć pytanie z Sali czy to prawda, że prezes groził Donaldowi Tuskowi bronią: - Nie. Nie prawda, ale może żal… - zastanowił się Kaczyński.

Poza tym były premier wyraził żal z powodu tego, że PiS nie rządzi w Zamościu: - Niestety nie rządzimy w tym mieście i dzieją się tu różne dziwne rzeczy, których nie chcę jednak oceniać – powiedział.
Można się domyślać, że chodzi między innymi o opłaty za przedszkola, które mają wzrosnąć w Zamościu do 3 zł za godzinę. Kaczyński ocenił to jako bardzo dużo (więcej niż w Warszawie) i powiedział, że to element ogólnokrajowej tendencji władzy do szeroko pojętego „zabierania”. Tu Kaczyński wymienił też podwyżkę en leków, likwidację sądów i szkół.

Jarosław Kaczyński zwrócił też uwagę na marnowanie w Polsce pieniędzy unijnych: - Nawet w Alpach budują autostrady taniej niż u nas – powiedział – Te pieniądze, nie w sposób bezpośredni – ale są rozkradane.

Kaczyński przyznał też, że ma ambicje zostania premierem, czyli sprawowania realnej władzy. Prezydentura go nie interesuje.

Sala Zamojskiego Domu Kultury była przepełniona – spotkanie trwało blisko dwie godziny. Jarosław Kaczyński stwierdził podczas wizyty: - Mieszkacie na pięknej ziemi i bardzo lubię przebywać w Zamościu. Prezesowi Prawa i Sprawiedliwości towarzyszyli w Zamościu poseł Sławomir Zawiślak i senator Jerzy Chróścikowski.

Zobacz serwis Z przymrużeniem oka
Zobacz Kronikę policyjną województwa Lubelskiego

Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!