Motocykliści z Old Superbike Bros pochodzą z Biłgoraja. Poznali się przed wielu wielu laty, ale z czasem los rozrzucił ich po świecie. W efekcie na swoje coroczne wyprawy przyjeżdżają bądź przylatują z Lublina, Warszawy, Berlina, Bristolu a nawet Nowego Jorku.
W trasę ruszy rankiem, 31 maja 9 motocykli. Przeważają mężczyźni, ale będą też dwie panie. Wyprawa nosi kryptonim Socialeast, bo trasa obejmuje byłe państwa tzw. bloku wschodniego. Na pierwszy ogień idą Karpaty Ukraińskie:
- Na Ukrainę chcieliśmy jechać nie od dziś, ale mieliśmy trochę obaw. To kraj spoza Unii Europejskiej. Teraz mamy przygotowane Zielone Karty, więc ruszamy śmiało - mówi prezes stowarzyszenia, Grzegorz Piróg.
Z Ukrainy motocykliści pojadą do Rumunii. Tu czekają na nich widowiskowe przełęcze - przez wielu uważane za najpiękniejsze na świecie: - Kiedyś już próbowaliśmy je zdobyć, ale przeszkodził śnieg - przyznaje Grzegorz Piróg.
Rumunia to też mnóstwo bardziej tajemniczych, mniej znanych zakątków, które chcą odkryć motocykliści. Czego się spodziewają? Cóż, na pewno Rumunia to nie kraje na Zachodzie. Tu nie jedzie się "jak po maśle". Drogi są często nierówne, połatane. Ale to też ma swój urok!
Po Rumunii przyjdzie kolej na pewno na Bułgarię. W międzyczasie w grę wchodzą odwiedziny mołdawskich winnic. A w drodze powrotnej - Węgry i Czechy. Reszta pozostaje zagadką. Uczestnicy wyprawy przyznają, że szczegóły trasy opracowują zwykle już podczas wyprawy, spontanicznie.
Motocykliści rodem z Biłgoraja są już zaprawieni w bojach - to nie pierwsza ich wspólna wyprawa. W minionych latach pokonywali już przełęcze i wzniesienia Alp, podróżowali po Włoszech, jeździli do Albanii czy Grecji.
W tym miejscu pozostaje nam już tylko życzyć wspaniałej podróży - ahoj przygodo!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?