Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skierbieszów: Wizyta Horsta Koehlera (foto)

Joanna Nowicka
- Moja matka też czuła się ofiarą niemieckiej zbrodni – powiedział Horst Koehler w czasie wizyty w Skierbieszowie, miejscu swojego urodzenia.

Horst Koehler odwiedził Skierbieszów w środę 11 maja. Przyjechał tu prosto z Zamościa. Podczas wizyty spotkał się z młodzieżą, kombatantami, samorządowcami, duchownymi i dziennikarzami. Odwiedził też posesję na której mieszkała jego rodzina czasie II wojny światowej. Tutaj właśnie Koehler się urodził (z ówczesnych zabudowań została jedynie studnia – zdjęcia znajdziecie w naszej galerii).

Horsta Koehlera i przedstawicieli niemieckich samorządów w Skierbieszowie powitał wójt gminy:
- Jest nam niezmiernie miło, że mamy zaszczyt gościć u nas prezydenta Horsta Koehlera – powiedział wójt Skierbieszowa, Mieczysław Bartoń – Bardzo miło mi też powitać samorządowców powiatu Schwäbisch Hall (red. miasta partnerskiego Zamościa) i gminy Bühlertann.

Radość z wizyty okazał też Dariusz Pawłoś, prezes Fundacji „Polsko-Niemieckie Pojednanie” z której to inicjatywy doszło wreszcie do przyjazdu prezydenta: - Pana prezydenta nie trzeba w Skierbieszowie przedstawiać. Jest on naszym człowiekiem i bardzo się cieszymy, że jest on dzisiaj razem z nami – powiedział.
Jednym z najbardziej wzruszających momentów była dla niego rozmowa z 85-letnią Zofią Kropornicką, która pamięta 1,5-roczngo Horsta:

- Jak wiecie, moja osobista historia rozpoczęła się właśnie w Skierbieszowie i dlatego chciałem wrócić w to miejsce. To co dzisiaj mnie tutaj szczególnie wzruszyło było spotkanie ze starszą Panią, która powiedziała mi, że jest tą która pomagała mi przy nauce chodzenia, przytrzymywała mnie wtedy. To było coś co mnie niesamowicie wzruszyło – mówił Horst Koehler.

Nie obyło się też bez pytań o wspomnienia związane z Polską i o rodzinę. Widać był, że dla Koehlera to bardzo trudny temat:
- Rodzice niewiele opowiadali mi na ten temat. Ten niedługi czas pobytu w Polsce był dla mojej matki jednym wielkim koszmarem. Miała szóstkę dzieci. Ja przyszedłem na świat jako siódmy. Nasza rodzina znajdowała się na terenie gdzie działali partyzanci czyli polski ruch wyzwolenia, który oczywiście chciał pozbyć się Niemców - mówił ze łzami w oczach Koehler.

- Moja matka wielokrotnie wtedy traciła zmysły ze strachu o dzieci. Pochodziliśmy z Besarabii i w czasie wojny trzy razy traciliśmy wszystko i byliśmy przesiedlani. Moja matka czuła się ofiarą. Ofiarą niemieckiej zbrodni. Nie chcę w ten sposób relatywizować tej historii. Nie chciałem jej wypytywać o nic więcej, żeby nie sprawiać jej jeszcze większego bólu – powiedział.

Dodał też, że jest zaskoczony ciepłym przyjęciem jakie spotkało go w Polsce szczególnie w Zamościu i Skierbieszowie:
- Szokuje mnie to ile życzliwości mnie tu spotkało. Po tym co Niemcy w czasie II wojny światowej uczynili polakom, po tym co uczynili Dzieciom Zamojszczyzny, po tym jak zrabowali ich tożsamość – mówił Horst Koehler - Dlatego chciałbym podkreślić, że to serdeczne przyjęcie i ta gościnność, która mnie tu spotyka nie jest dla mnie taka zrozumiała sama przez się.

Prezydent nie szczędził pochwał pod adresem polaków:
- Pełniąc urząd prezydenta miałem okazję wielokrotnie przekonać się o kreatywności polskich władz, przedstawicieli polskiej gospodarki. To czego bym sobie życzył to, by Polacy zrozumieli jak wiele udało im się osiągnąć dzięki własnej pracy i własnemu zaangażowaniu – powiedział - Chciałbym, żebyście byli jeszcze bardziej samoświadomi tego sukcesu i dzięki temu byli pewniejsi na międzynarodowym forum publicznym.

Na wzajemnych uprzejmościach wizyta się nie skończyła. W Skierbieszowie byli też obecni przedstawiciele gminy Bühlertann leżącej w powiecie Schwäbisch Hall. Wójt niemieckiej gminy i wójt Skierbieszowa podpisali list intencyjny o współpracy obu regionów. Ponadto na spotkaniu obecni byli przedstawiciele Niemieckiej Fundacji federalnej „Środowisko”, którzy zadeklarowali, że przeznaczą 215 tysięcy Euro na inwestycje ekologiczne w gminie Skierbieszów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zamosc.naszemiasto.pl Nasze Miasto